Dieta dla łasuchów

Nie każda z nas potrafi oprzeć się słodyczom. Często deser jest bowiem naszym ulubionym posiłkiem, bez którego nie wyobrażamy sobie żadnego dnia. Warto więc zaznaczyć, że nawet na diecie odchudzającej możemy sobie pozwolić na odrobinę łakomstwa podczas podwieczorku.

Ogromną zaletą możliwości jedzenia deserów podczas diety jest brak apetytu na niezdrowe i bardzo kaloryczne przekąski. Dietetyczne desery mogą mieć bowiem niewiele kalorii i smakować wyśmienicie. Jadając je kilka razy w tygodniu, uda nam się pokonać pokusę zjedzenia olbrzymiego kawałka tortu bądź wypicia gęstej, gorącej czekolady z grubą warstwą bitej śmietany i orzechową posypką.

W dietetycznych deserach podstawą są lekkie owoce takie jak: jabłka, gruszki, pomarańcze, maliny, truskawki czy kiwi. Zakazane jest jedzenie bananów i winogron ze względu na zbyt dużą ilość cukrów prostych w nich występujących. Owoce te mogą posłużyć zarówno do robienia sorbetów i kisieli, jak i do przygotowywania ciasteczek owsianych lub deserów mlecznych na bazie naturalnego serka homogenizowanego lub jogurtu naturalnego. Tego typu łakocie nie tylko zaspokoją naszą ochotę na coś słodkiego, ale i dostarczą do organizmu wielu cennych witamin, minerałów oraz błonnika, który wypełni żołądek oraz ureguluje pracę jelit.

Pamiętajmy więc, że deser nie musi być naszym wrogiem na diecie odchudzającej. Jego spożywanie może bowiem przynieść nam wiele korzyści, o których początkowo wcale nie myślimy. Nie traktujmy więc diety  redukującej wagę jako przykrego obowiązku i jedzmy smacznie.